Każde dziecko pragnie posiadać własny kącik, w którym będzie mogło zamknąć swoje skarby, spokojnie się pobawić z kolegami ze szkoły i czuć, że to jego prywatne miejsce. Jednym z zadań rodzica jest zapewnienie naszym pociechom ich własnej bezpiecznej przestrzeni. U jednych będzie to być może osobny pokój dziecięcy, inni podzielą go między rodzeństwo, a jeszcze inni dysponują tylko kilkoma metrami w pokoju dziennym. W tym artykule każdy znajdzie coś dla siebie, bez względu na warunki jakie posiada. Oto garść oryginalnych i niedrogich pomysłów.
Temat przewodni pokoju
Każdy rodzic wie najlepiej, czym interesuje się jego pociecha. Sport, rysunek, czytanie, przyroda, kosmos, komiksy, kreskówki… to implikuje konkretne wybory stylistyczne i zawęża paletę kolorów, z której skorzystamy. To jest również moment, w którym może dojść do pewnego napięcia. Czy powinniśmy zdecydować sami, a może jednak pozwolić dziecku wybrać? Modne dziś motywy skandynawskie, pastelowe kolory, designerskie elementy wyposażenia – świetnie wyglądają, ale to nie nasza przestrzeń, więc nie do nas należy ostatnie słowo. Jeśli pozwolimy dziecku mieć wpływ na to, jak wygląda jego pokój, możemy wiele zyskać – jego wdzięczność, wzrost pewności siebie, zainteresowanie, kreatywność i pomoc podczas urządzania swojego kącika zabaw.
Wybierzmy mniejsze meble
Tak, to prawda – dzieci szybko rosną, ale na razie są mniejsze. Dostosujmy wielkość mebli do wzrostu. Najpiękniejszy fotel, na który córka lub syn nie zdoła wejść nie zda się na nic, wysokie biurko będzie dziecku potrzebne za kilka lat, dziś może się o nie najwyżej uderzyć. Jeśli szkoda nam wydawać pieniądze na meble, które niedługo wyjdą z użycia, kupmy coś używanego i odświeżmy wg własnego pomysłu. Przekonamy się sami, jak dziecko się ucieszy, że dostało coś naprawdę dla siebie, jak szybko nowy mebel będzie jego pierwszym i ostatecznym wyborem.
Bałagan musi być…
Każdy pokój najlepiej wygląda posprzątany. Jednak wystarczy 15 minut wytężonej pracy naszego malucha, by pozostawił po sobie spustoszenie i chaos. Nauka porządku zajmuje czasem ponad 18 lat, więc należy ją dziecku ułatwić i sprawić, by nieporządek szybko znikał. Poszukajmy specjalnych mat, które jednocześnie są wielkimi workami na zabawki. Po wszystkim wystarczy związać sznurki i bałagan znika.
W łóżku jak w zamku
To bardzo ważne, by dziecko nie bało się przed snem, a wiele ma z tym problem. Może więc niech maluchy wybiorą sobie pościel z ulubionym nadrukiem, albo łóżko w sklepie, zdecydują się na kolor baldachimu, albo na namiot umieszczany na łóżku, by czuć się w nim przytulnie i bezpiecznie.
